Druga część rozdziału 25 ma aktualnie 9 stron.
I no utłuczcie mnie. Nie ważne jak próbuje to napisać dalej, tak stoję w miejscu. Chyba chce aż za bardzo. Od rana siedzę nad otwartym rozdziałem, a jedyne co byłam w stanie napisać to linijka tekstu. Na dodatek, w której mi cały czas coś nie pasuje.
Wiem, że obiecałam, ale dajcie mi moment, bo nie chce zablokować się na amen.
Aktualizacja będzie, jak uda mi się zebrać w garść. 🙄
Przepraszam 😓😤
Dla uwagi trzymajcie okładkę DSO na Wattpadzie:
Czekamy, czekamy, cierpliwie czekamy! ❤️ Na spokojnie, bez stresu... Nie chcemy, żebyś znów nam zniknęła na rok. 😂
OdpowiedzUsuńCałusy! 💋💋❤️
Spokojnie, poczekamy 😁 bo jest na co
OdpowiedzUsuń