Siedziałam i wpatrywałam się w
biały sufit celi, w której przyszło mi gościć. Kajdanki, które miałam założone,
irytująco uwierały mnie w nadgarstki. Mogłam jedynie ze zniecierpliwionym
westchnięciem poprawiać je, by zaraz znów zaczęły mnie drażnić w innym miejscu.
Uderzyłam głową w ścianę, o którą aktualnie się opierałam w plecami i zamknęłam
oczy z grymasem. Niezmiernie denerwowała mnie sytuacja, w którą zostałam
bezpardonowo i bezpodstawnie wciągnięta. Początkowo, gdy przyszło mi przyswoić
sobie tę informację, czułam niezrozumienie i zaskoczenie. Przekonałam się
wtedy, jak szybko uczucia mogą się zmieniać. Szybko, gwałtownie i bez
uprzedzenia. Następne pojawiły się przygnębienie i rozpacz. Na tym nie
poprzestało. Wściekłość, która była następna szła w parze z niedowierzaniem, z
absurdalności wydarzeń. Ta pierwsza towarzyszyła mi aż do teraz, uśpiona pod
powierzchnią wymuszonego opanowania. Objawiała się jedynie zniecierpliwionym
uderzaniem palcami o zgięte kolano i skrzywionym wyrazem twarzy. Wierzyłam w swoją niewinność zaparcie, wiedząc,
co tak naprawdę robiłam. Byłam przeświadczona, że z tego tytułu wszystko się
wyjaśni i zostanę wypuszczona bezproblemowo. Na pewno nikogo nie zaskoczy
jednak to, w jak koszmarnym błędzie byłam.
Myślałam, że się popłacze, gdy zobaczyłam imiona głównych bohaterów. ;___; Pierwsze blogi, które mnie urzekły, oczarowały i porwały były właśnie o Itachim i Sakurze. <333 Toż to całe moje późne dzieciństwo, moje smarkate lata...
OdpowiedzUsuńOh, jestem przeszczęśliwa, iż tu trafiłam. Prolog jest bardzo tajemniczy, podobnie jak opis bloga i inne zakładki, ale to tylko sprawia, że już nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału.
Pozdrawiam :3
Oj, znam to bardzo dobrze. <3 Pierwsze moje opowiadania, które czytałam były ItaSaku i tak oto nie mogę oderwać się od tej pary! :3
UsuńCiesze się, że to, co jest na razie zachęca do czytania. Mam cichą nadzieje, że pozostanie tak.
Również pozdrawiam. c:
Matko! Ja ItaSaku kompletnie nie uznaję. Zawsze robię dla tej pary takie duże NOPE. Ale tak... weszłam na Twojego bloga i oniemiałam. BARDZO PODOBA MI SIĘ SZABLON! Wręcz się w nim zakochałam.
OdpowiedzUsuńI co do Prologu. Jest mega dobry. Bardzo mi się podoba. I walić to, że ja nie lubię ItaSaku. Będę to czytać. Bo się podjarałam i ciekawa jestem co będzie dalej.
To Sakura jest zamknięta, prawda? Dlaczego? Kto i za co ją tam wsadził?
Pozostaje mi czekać na rozdział 1.
Pozdrawiam :)
Oh! Nawet nie wiesz, jak miło mi się zrobiło. Dziękuję. c:
UsuńCieszę się, że szablon Cię zachęcił byś przeczytała tę drobnostkę co tu jest. Dodatkowo prolog zachęcił. ~Achievement unlocked! Obiecuję, że odpowiedzi na część pytań będą w jedynce.
Pozdrawiam również. :)
Ohayo! Po pierwsze cudny szablon :D Po drugie super styl.
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie bardzo, a że ItaSaku lubię, biorę się za rozdział, jak tylko nadrobię swoje ^^
Pozdrawiam ;)
Jestem i na tym blogu i już nadrabiam zaległości :) Prolog intrygujący, ciekawa jestem, za co, podejrzewam, że Sakura, została uwięziona w celi ;o lecę dalej!
OdpowiedzUsuńSzablon przepiękny!
OdpowiedzUsuńA prolog ciekawy, ALE, rzuciło mi się w oczy, że bardzo dużo razy powtórzyłaś zaimek "który".
Jak na tak krótki tekst ciut za dużo. Nie wiem, jak jest w następnych rozdziałach, ale tutaj może by nieco przeredagować tekst?
Chociażby początek:
"Siedziałam i wpatrywałam się w biały sufit celi, w której przyszło mi gościć. Kajdanki, które miałam założone, irytująco uwierały mnie w nadgarstki."
A można by tak:
"Siedziałam i wpatrywałam się w biały sufit celi, w której przyszło mi gościć. Kajdanki założone na nadgarstki mocno mnie uwierały."
To tylko oczywiście moja sugestia. Sam prolog, jak mówiłam, zaciekawił, więc chętnie poczytam więcej.
Pozdrawiam!
A dziękuję ślicznie! Tylko podejrzewam, że chodziło Ci o poprzedni szablonik. :D Ten zmieniłam dosłownie godzinę temu. Ale mimo to i tak mi miło!
UsuńOh, wezmę sobie to do serca. Na pewno przeredaguję w takim razie prolog, jak i pewnie resztę rozdziałów. Przyda się temu. Dzięki za zwrócenie uwagi na to!
Pozdrowienia!~