tag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post4023859134500310762..comments2023-10-22T08:51:06.484-07:00Comments on Danger is a beautiful thing when it is purposefully sought out.: Ch 9Shayenhttp://www.blogger.com/profile/10215499282204091428noreply@blogger.comBlogger21125tag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-60486872337051009232018-11-07T07:53:45.074-08:002018-11-07T07:53:45.074-08:00A dziękuję, dziękuję. :3 A dziękuję, dziękuję. :3 Shayenhttps://www.blogger.com/profile/10215499282204091428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-20244357027807385592018-10-31T12:23:45.377-07:002018-10-31T12:23:45.377-07:00Zmiękły mi kolana jak jasna cholera....
Kurczę, T...Zmiękły mi kolana jak jasna cholera....<br /><br />Kurczę, Temari to jednak jest niezła, a ta akcja z dogryzaniem Nagato... Przeboska! Kocham to i czytałam z 3 razy, zanim przeszłam dalej :D <br />Ostatnia scenka... No doczekałam się wreszcie, tak długo! Ale w sumie, to dobrze. Byloby słabo, jakby przykleili się do siebie już pierwszego dnia, czy coś... Szanuję, bo świetnie prowadzisz akcję romansu między nimi. :3Agnieszka Nowakhttps://www.blogger.com/profile/09248208084417065046noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-2497659142056340752018-05-11T00:08:48.589-07:002018-05-11T00:08:48.589-07:00Oh, kochanaaaaaa. ❤❤ Ile szczęścia i radości może ...Oh, kochanaaaaaa. ❤❤ Ile szczęścia i radości może dać tyle miłych słów. ❤ Mam wielką satysfakcję, że podobają Ci się obydwie historie! Oh, wow. I to, że piszę niczym ksiażki z wyższych półek... Podniosłaś mi tak bardzo samooocenę, że aż szczerzę się jak głupek do monitora. Dziękuję! ❤ <br /><br /><i>Psst. Mogę zdradzić, że jest jeszcze trzeci. Moje Ai.</i> :D<br /> Ale nie wiem kiedy będzie nastepny rozdział... Straciłam jakoś samozaparcie do niego. :'(<br /><br />Mogę zapewnić, jak Gemi Ni, że rozdział lada dzień. Tylko przysiądę do niego. <br />Dzięki Ci raz jeszcze! Za te słowa, miły komentarz. ❤ A, że szablony rownież przyciągają oko, równie mnie nakręca. ❤ :D<br /><br />Również pozdrawiam, ślę całusy do Ciebie! ~❤ <br /><br />ps. A tutaj przyznam się, że po komentarzu na SH, zajrzałam do Ciebie. :D I mając na razie w łapkach Twoje SS, byłam oczarowana. Ale <i>ciii</i>. Jeszcze tam zawitam i zostawię komentarz, więc wiecej tam. :DShayenhttps://www.blogger.com/profile/10215499282204091428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-47833976937693333482018-05-10T23:57:48.980-07:002018-05-10T23:57:48.980-07:00Hehehe. ❤ 70 rozdziałów to takie moje małe wyzwani...Hehehe. ❤ 70 rozdziałów to takie moje małe wyzwanie! Bo na bank będzie się duużo działo. :D<br />I kurczę fajnie jest przczytać, że przypadkowo trafia się w charakter innej, prawdziwej osoby. No kurczę. :D<br /><br />O kurdę. Czuję się! 8) Akurat u mnie Temari jest ulubioną, damska postacią, więc tego. To, że przekonałam choć TUTAJ do niej, to supi. :D<br />Komizm, komunizm... kto tam by znalazł róznicę.. XD <br /><i>Wybacz, za ten czarny humor. :')</i><br /><br />Nooo, powiem Ci, że schemat lekarki Sakury rzeczywiście bardzo się przyjął. I pomimo, że u mnie tez jest jakaś wzaminka o tam tych studiach medycznych, nie chciałam jej wsadzać tam. Jakoś tak, chciałam ją wsadzić w sam środek, akcji. Mam sentyment też do jednego opowiadania, gdzie może i nie zajmowała się mechaniką, to już lubiła szybka jazdę. I chciałam z tego motywu zrobić coś jeszcze. :D<br /><br />Przy Itasiu... Serio? XDDD Hahaaaaa, acheivement get! ❤ Sama aż przeczytałam tamto jeszcze raz. :D<br /><br />Mogę powiedzieć, że do dziesiątki dzisiaj siadam. Chce jej natrzaskać jak najwięcej i może opublikować lada dzień. Miała być jeszcze w kwietniu, ale moje plany zostały pokrzyżowane nieco. :/ Ale... Postaram się teraz masowo pisać, by rozdziały pojawiały się szybciej. Jak policzyłam sobie, co to ędzie, gdy planuje tyle rozdziałów, a publiuje je co miesiąc... Nieeeeeeee. Nope. XD Absurdem jest data zakończenia opowiadania. Więc tego, no. :D<br /><br />Ah, przestaaaań! Sama do niedawna byłam żółtodziobem, a czytając teraz takie pochwały, to aż mnie wykręca ze szczęścia. ❤ Będę, będę!❤<br /><br />Całusy dla Ciebie i dziękuję Ci ślicznie za Twój komentarz. ❤❤Shayenhttps://www.blogger.com/profile/10215499282204091428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-22578697474813545912018-05-10T10:13:13.681-07:002018-05-10T10:13:13.681-07:00O matko kochana!
To Twój drugi blog, który przecz...O matko kochana!<br /><br />To Twój drugi blog, który przeczytałam dzisiejszego dnia! (zawalając wszystko, co miałam do zrobienia) . <br /><br />Oderwać się nie mogłam, od tej historii! <br /><br />Pomysł bomba, sposób opisywania - jeszcze lepszy! I ten Itachi ( mrau )! <br /><br />Zachwycasz mnie kobieto, czyta się Ciebie, niczym książki z wyższych półek.<br /><br />A teraz, kiedy skończyłam już obie wykreowane przez Ciebie historie, (na obydwu blogach), pozostało mi czekać z niecierpliwością, że może w maju, coś jeszcze się pojawi.<br /><br />Tak wykreowanych, postaci i świata, dawno nie widziałam.<br />No i trzeba pochwalić, wygląd twoich blogów!<br />Na oba, wchodzi się z taką samą, wielką przyjemnością dla oka <3<br /><br /><br />Pozdrawiam! Twoja nowa,bardzo wierna fanka. <br /><br />PS. Gdyby kiedyś bardzo Ci się nudziło, zajrzyj na któryś, z moich raczkujących blogów. Będę bardzo chętna przeczytać twoją opinię :D <br />PannaMokoszhttps://www.blogger.com/profile/14551617114859416199noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-20671974193765823072018-05-10T00:46:24.320-07:002018-05-10T00:46:24.320-07:00W końcu znalazłam czas na nadrobienie Twojego blog...W końcu znalazłam czas na nadrobienie Twojego bloga! Przyznam bez bicia ze przeczytałam go gdzieś po północy i miałam od razu postawić komentarz, ale byłam tak zmęczona ze sen pokrzyżował mi plany >.<. Za to od razu jak chwyłam,pierwsze co zrobilam to chwyciłam telefon i włączyłam Danger! <br /><br />Piszesz coraz dłuższe nocie, co wpływa na korzyść tego opowiadanka :>. Planujesz 70 rozdziałów?! Kobieto, dzięki Tobie wiem że bede miala co czytać ❤❤.<br /><br />Przez ostatnie dwa rozdziały jakoś tak zżyłam sie z Sakurcią. Moment kiedy chciala uciec, albo kiedy wystawiła Temari środkowego palca spowodował, iż ujrzałam w niej trochę siebie. Czasami też mam takie "odpały" jak ona XD. Ciekawe czy w następnych nociach będę dochodzić do podobnych wniosków ^^. <br /><br />Twój blog jest jak na razie jedynym (czuj sie zaszczycona B|), w którym uwielbiam momenty z Temari. Ogólnie to odkąd pojawiła sie w mandze i anime nie trawie jej. Sama nie wiem czemu XD. U ciebie dodaje komizmu do całej akcji <3 (nie wiem czemu mój telefon zmienił mi komizm na komunizm o.O). Zwłaszcza jej bezpośrednie przekleństwa <3. Ogólnie to podoba mi się Haruno w wersji mechanika. Nigdy bym się nie przypuszczała, że samochody będą do niej, że tak powiem, pasować. Jestem przyzwyczajona, iż tylko jest lekarzem, a naprawdę miło jest wyobrazić ją sobie w kompeltnie nowej funkcji!<br /><br />Co do momentu z Itasiem... TELEFON MI WTEDY WYPADŁ Z RĘKI XD. To bylo takie nagłe, takie AWWWW <3! Od 8 rozdziału próbowałam wykminić,kiedy sie w końcu pocałują, a tu proszę,wybrałaś najmniej oczekiwany moment <3. W sumie, wspominając o tym chyba powrócę do tego momentu jeszcze raz! <br /><br />Mam nadzieję, że nie pozwolisz nam długo czekać na kolejny rozdział :(. Gdybym mogła to dziś bym czytała kolejne, ale no nie pogania się artysty :>.<br /><br />Brawa również za nowy wygląd! Tworząc kiedyś szablony muszę stwierdzić, że przy Twoich czuję się jak amator XD. Ale to dobrze! Rozwijaj swoje umiejętności jeszcze bardziej! <br /><br />Do następnego <3Gemi Nihttps://www.blogger.com/profile/09917066627555819972noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-57846355238078138692018-04-23T10:24:16.095-07:002018-04-23T10:24:16.095-07:00Eriko... sprawiłaś, że za jednym razem szczerzyłam...Eriko... sprawiłaś, że za jednym razem szczerzyłam się jak głupia, miałam ochotę się obruszyć tak bardzo z radości, by cała sala wykładowa się na mnie spojrzała, a przy okazji miałam łzy w oczach. <br />Nawet nie wiesz jak wielkim komplementem są dla mnie Twoje ostatnie słowa. Nigdy, nigdy!, nie podejrzewałabym, by ktokolwiek postrzegał mnie w tych kategoriach. Baaaaaa! Ja bardzo dobrze znam twórczość Jusi i Akemii, bo mimo wszystko czytałam kiedyś sporo SS. Jeszcze nawet jak Jusia była aktywna. I w tym momencie jestem tak wzruszona... Ja swojej twórczości nigdy bym nie postawiła obok nich. Dlatego to, co napisałaś jest dla mnie przeogromnym zaszczytem, cały czas czytam to po kilka razy z ogromnym uśmiechem. Dziękuję Ci! ❤ Boziu, mam ochotę Cię wyściskać w tym momencie. I nie jestem sama, bo Blue też! Wiem to na bank! <br />Też mam w głowie wiele opowiadań do których wracam, a które czytałam łoo... pięć/ sześć lat temu. Między innymi Kimi, która była moim wzorem przy ItaSaku. Teraz nie potrafiłabym przeczytać ponownie jej blogów. Ale sentyment mam i jestem wdzięczna, że to ona u mnie zakorzeniła tę pasję do pisania. <br />I mając świadomość, że Ty wspomnisz Sought kiedyś, za kilka lat, napawa mnie ogromną satysfakcją, a przede wszystkim RADOŚCIĄ. ❤<br /><br />I och, cieszę się, że i szablon Ci się podoba! Siedziałam nad nim długo, bo on miał focha na mnie, a ja na niego. Ale ostatecznie się pogodziliśmy. XD <br />Kochana, dawaj cynka mi w dowolnej chwili, kiedy chcesz, gdzie chcesz i masz szablonik. Naprawdę. Nawet nie mówię, że na teraz (ale to nie znaczy, że nie!) ale choćby za jakiś czas - pisz do mnie. Zdziałamy coś razem. :3<br /><br />Sakura niestety taka jest i powiem szczerze, że i mnie irytuje to zachowanie. I to, że jest taka (podobna jak w anime) było zamierzone tylko połowicznie. Niektóre rzeczy były przeze mnie celowo tak zaakcentowane, niektóre już przypadkowo wyszły. Nie powiem, bym nie miała co do tego planów. Ale wszystko wyjdzie z czasem! Tak jak Temari! Bo rzeczywiście - niedługo zobaczymy jej drugą stronę. I to naprawdę szybko. Powiem Ci, że ona również jest moją ulubioną kobiecą postacią z uniwersum. :3<br />A Hinaciaaaa, hehehe, ano ona też ma za sobą długą drogę. :D Zastanawiam się, czy jak nie skończę bloga, to nie zrobić kilku dodatkowych rozdziałów z losami pobocznych bohaterów. Jeżeli oczywiście nie zmieszczę się w głównej fabule i jeśli nie będzie takiej sposobności. Mogę powiedzieć, że ona była kiedyś taka sama, jak w anime.<br /><br />To jest nas dwie! Ten motyw z koszulką aż mnie korci by rozwinąć. Bo za mało tego było. :3 I kochana! Ja się również uśmiecham z tą świadomością, że poprawiłam Ci choć troszkę humor. Uśmiech jeszcze raz poproszę! Uhm. :3<br /><br />Dziękuję Ci ogromnie za te wszystkie słowa. Za każde osobno i chyba już do końca nie zapomnę tego, co napisałaś. Będę się starać rozwijać z każdym rozdziałem, co raz bardziej by móc odwzorować tę historię najlepiej, jak tylko bedę w stanie. <br />Całusy dla Ciebie! Wielkie! ❤ Dziękuję! ❤Shayenhttps://www.blogger.com/profile/10215499282204091428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-22052253468624862662018-04-22T13:07:57.101-07:002018-04-22T13:07:57.101-07:00Kochana, może komplementy zacznę od pięknego szabl...Kochana, może komplementy zacznę od pięknego szablonu. Aż żałuję, że nie napisałam do Ciebie z prośbą, żebyś jakiś dla mnie wykonała :3 Jest przepiękny. No i muzyczka ( wiem,że jest od samego początku XD) ale dzisiaj tak bardzo mi pasowała do całego rozdziału,że po prostu ahhh ! Jestem pod wrażeniem tej strony wizualno/estetycznej :3 <br />Przejdźmy do rozdziału. Zazwyczaj jest tak, że kiedy autor jest zadowolony to czytelnik również. I tutaj właśnie to się zadziało: napisałaś rozdział, z którego jesteś zadowolona i uważasz,że jest najlepszy do tej pory. I szczerze mówiąc, to rozwijasz się bardzo. Jestem tutaj od twojego 3 rozdziału (o ile dobrze pamiętam) więc trzeba było nadrabiać. Już wtedy widziałam różnicę i cieszy mnie to, że kiedyś znów wejdę na twojego bloga i będę mogła sobie przypomnieć, jak pięknie rosłaś w siłę. Co prawda Sakura nieco mnie irytuje i czasem brak jej takiej chłodnej kalkulacji, jednak to mimo wszystko jest do niej podobne. Wiele sytuacji i zdarzeń w anime było spowodowane jej uczuciami, to przez nie robiła różne dziwne rzeczy (typu wyznanie miłości Naruto) i tutaj też to dodałaś. Nie wiem tylko czy celowo,ale ja to tak widzę. No i Temari, która byłą moją ulubioną postacią kobiecą w anime. Kobieta- maszyna, twarda, zaradna, silna ale jednocześnie kochająca i ceniąca swoją rodzinę. Myślę, że tutaj mimo ogólnej sukowatości niedługo zobaczymy (mam nadzieję) twarz tej oddanej kobiety. Intryguje mnie też Hinata: przedstawiasz ją troszkę inaczej niż no cóż....zazwyczaj XD <br />Ostatnią scenę pochłonęłam. Pikawa to tak mi napierdzielała, jakbym stała tam obok i to widziała XDDDD I to nie z zazdrości, tylko no cóż...zadowolenia, tak to nazwijmy XD Czekałam na ten moment od czasu koszulki Itachiego (za to również cię chwaliłam, ta "przynależność do Uchihy" ) i WRESZCIE SIĘ DOCZEKAŁAM XDD. Sprawiłaś,że pierwszy raz dzisiaj się uśmiechnęłam. Dziękuje:3. <br />Być może powinnam Ci napisać to przy epilogu (tak apropo to 70 rozdziałów bardzo mnie cieszy) jednak podjęłam decyzję,że napiszę to teraz. Jakiś czas temu wspominałam sobie dawne czasy bloggera,w którym działałam daaaawno temu pod innym pseudonimem. Działały tam pewne blogerki, których opowiadania SasuSaku były po prostu hitem,klasykiem. Wiem,że preferujesz raczej ItaSaku, ale myślę,że będzie to dobry komplement. Autorki tkj Jusia czy Akemi były dla mnie pisarskim autorytetem, marzyłam o tym, żeby chociażby mi odpisały na komentarz a największym marzeniem była dedykacja. Dzieciak wtedy byłam co prawda, ale do ich opowiadań wracam do dzisiaj. I dzisiaj, znam dwie takie dziewczyny, które mogą się z nimi równać. Ty i Blue Bell jesteście dla mnie właśnie takimi autorkami, do których będę wracała za 5,10 lat i nigdy nie zapomnę o czym były wasze opowiadania. Osoba stojąca z boku może stwierdzić,że przesadzam, ale ja wiem swoje i koniec. Dla mnie w tym momencie jesteście klasyką w gatunku. <br />Och,no cóż, jak zwykle się rozpisuję i jak zwykle jestem sporo spóźniona, a ty jak zwykle podołałaś zadaniu. Oby tak dalej :3 <br />Pozdrawiam i całuski :*Uchihaseksualnahttps://www.blogger.com/profile/08534127867826583805noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-17702052930046388682018-04-20T12:41:07.105-07:002018-04-20T12:41:07.105-07:00Napiszę! Nawet jeśli główna fabuła nie będzie miał...Napiszę! Nawet jeśli główna fabuła nie będzie miała tyle, to wiele wątków pobocznych wprowadzę na bank. :3 <br />O taaaak, zdecydowanie tak działa. XD<br />Dzięki śliczne i całusy dla Ciebie też! :*Shayenhttps://www.blogger.com/profile/10215499282204091428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-72434812112362148082018-04-20T00:30:12.732-07:002018-04-20T00:30:12.732-07:00Biorę to! Bylebyś tylko nie rzucają słów na wiatr ...Biorę to! Bylebyś tylko nie rzucają słów na wiatr i napisała te 70 rozdziałów. <br />Rozdział super, oczywiście ja czytałam z opóźnieniem i na szybko, a ostatnia scena... Miodzio!!! <333 Itachi działa jak magnes, porusza wszystkie motyle w brzuchu XD <br />Czekam na kolejny rozdział, bo jestem ciekawa tej akcji. I czemu nagle Sakura może jechać, wyczuwam podstep. Buziaki, weny życzę! :3Kaori Fukaohttps://www.blogger.com/profile/13617088328260613055noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-38292612614142037132018-04-17T14:40:06.945-07:002018-04-17T14:40:06.945-07:00A TAM ZARAZ PRZESADZAM! CICHAJ! JA WIEM LEPIEJ! XD...A TAM ZARAZ PRZESADZAM! CICHAJ! JA WIEM LEPIEJ! XD ❤<br />Kurczę... nawet nie wiesz się się jaram tym, że przekonuję Cię tak tyci, tyci do tej parki. No kurczęęęęę. :3<br /><br />Tak! Różnica między nimi jest ogromna. Jednak mam takie przeczucie, że niektórzy mogą to uznawać za nieodpowiednie, wiesz... taki zakazany owoc. A taki smakuje najlepiej, heheh. I wykorzystam to też do tego później. W końcu każdy ma swoje własne doświadczenia, ne? I gdy ona dopiero bawiła się i siedziała w pieluchach... Hm. <br />O mamo, a tymi kurami to sobie wyobraziłam. XDDDDD KISNĘ. XD Kogut, który podbija do kury, stoją... DZIAB, DZIAB, DZIAB, DZIAB! XD nvm.<br /><br />Czeba, czeba!! Hehehehehehehe. Oj, będzie. A jak ja się cieszę z tego. No kurczę! ❤<br /><br />Tema jest zawsze rozbrajająca. XD<br /><br />Dzięki kochana i wzajemnie! :*<br />Buzialki zazalki. :D<br /><br />ps. ❤❤Shayenhttps://www.blogger.com/profile/10215499282204091428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-17852073756709914632018-04-14T03:06:51.204-07:002018-04-14T03:06:51.204-07:00Cześć Kocie ♥
Ty przesadzasz z tymi podziękowania...Cześć Kocie ♥ <br />Ty przesadzasz z tymi podziękowaniami, ja Ci już to mówiłam XDDDDDDDDDD <br />I ja się nie dziwię, że jesteś mega zadowolona z tego rozdziału, bo to co tu się dzieje, to jak to się dzieje TO O PANI!<br />Sakura jak zwykle narwana, już warczy już zęby pokazuje XD Jak to dobrze, że jest ten Itachi, ach, och. <br />W ogóle tak sobie właśnie pomyślałam, jak Ty mi zmieniłaś podejście do tej pary. Przecież wcześniej to miałam tak, że bez pochodni nie podchodź. A teraz to takimi małymi nieśmiałymi kroczkami...<br />Itachi bardzo dobrze zrobił, że z nią porozmawiał. Podobało mi się to. Bo kto jak kto, ale on ma największe przebicie u niej.<br />No i w ogóle! Jak ja dojrzałam jaka jest różnica wieku między nimi to szok! Sporo całkiem! <br />Ach i ta scena z Choujim - każdy już ich ma chyba za parę? No beke z tego cisnę XD Bo oni tak krążą obok siebie jak dwie ślepe kury i czekają tylko aż się dziabną. <br /><br />Ostatnia scena MIODZIO! Boże jaka to radość, że oni w końcu się pocałowali. Ja będę Ci chyba teraz jęczeć, żeby takich buziobuziowych scen było jeszcze więcej heheheh ♥ Trzeba ich w sobie rozkochać!!!! <br /><br />A Temari i jej cięty język jak zwykle wymiata XDDD<br /><br />Weny Kochana!<br />Buziole Krejzole :*<br /><br /><br />P.S. SZABLON PRZEPIĘKNY <3Blue Bellhttps://www.blogger.com/profile/09782368446073073859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-78411278828018738522018-04-11T09:45:06.405-07:002018-04-11T09:45:06.405-07:00Dziękuję Ci ślicznie! ❤ Mogę zapewnić, że 10 będzi...Dziękuję Ci ślicznie! ❤ Mogę zapewnić, że 10 będzie na pewno niezapomniana! Postaram się zrobić, co w mojej mocy. :3Shayenhttps://www.blogger.com/profile/10215499282204091428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-22916303131318812932018-04-11T09:43:38.204-07:002018-04-11T09:43:38.204-07:00Ups? Nie odpowiadam za ewentualne szkody zdrowotne...Ups? Nie odpowiadam za ewentualne szkody zdrowotne? XD Mam nadzieje, że nie trzymało ono długo.<br /><br />Łał, nawet nie wiesz jakiego mam banana na twarzy czytając Twój komentarz! Cieszę się, że wszystkie te sceny po kolei potrafiły wywołać te emocje, które chciałam. :3<br /><br />Pójście Sakury za nim bez bluzki jest wielce prawdopodobne! XDD Potwierdzam! XD<br /><br />Chcę by był mocny, a jak wyjdzie to wszystko się okaże, heh. Na pewno będzie wpływał znacząco na dalszy ciąg historii. Więc dziesiątka będzie przełomowa. ;) A w jaaaakii sposób to nie zdradzę! XD<br />❤Shayenhttps://www.blogger.com/profile/10215499282204091428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-76544769494001201932018-04-11T09:38:23.188-07:002018-04-11T09:38:23.188-07:00Oh jeju! Ja również jestem zachwycona, że aż tak s...Oh jeju! Ja również jestem zachwycona, że aż tak się przyjął! <br />❤Shayenhttps://www.blogger.com/profile/10215499282204091428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-71521955945494415922018-04-11T09:28:40.611-07:002018-04-11T09:28:40.611-07:00JESTEM ZAKOCHANA W TYM ROZDZIALE!
Poważnie, jak d...JESTEM ZAKOCHANA W TYM ROZDZIALE! <br />Poważnie, jak dla mnie pierwsza klasa! Wszystkie opisy, sytuacje to jest właśnie to co lubię i to co mi się podoba. Genialne sceny, fajnie przemyślane i dające duże pole do popisu. Ostatnia scena powala i przyznaję szczerze, że wstrzymałam oddech, tego się w ogóle nie spodziewałam i to właśnie jest w tym fajne. <br />Ciężko mi aż wyraźić słowa, jestem zachwycona. Tyle.<br />Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na kolejne chaptery. Nawet nie wiesz ile radości dała mi informacja, że będzie ich tak wiele.<br />❤Adalinehttps://www.blogger.com/profile/03610431047501162909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-13169996034553960222018-04-11T03:02:48.115-07:002018-04-11T03:02:48.115-07:00Zacznę od tego, że przez ciebie boli mnie czoło. J...Zacznę od tego, że przez ciebie boli mnie czoło. Jak Sakura otworzyła drzwi Itachiemu w samym staniku, to walnęłam takiego facepalma, że nadal mnie boli po 10 minutach. <br />No, ale wróćmy do początku. <br />Awww... Itachi niósł Sakurę, kiedy usnęła. To takie słodkie. <33333 Szkoda, że nie pozwoliła mu się zanieść. <br />Hmmm... fajnie, że Uchiha nie powiedział o próbie ucieczki. Skoro tego nie zrobił, to znaczy, że sadzi, że więcej tego nie zrobi, więc musi jej ufać. :D<br />Sądziłam, że trening Sakury będzie moim ulubionym momentem w tym rozdziale, ale z wiadomych względów, znajduje się na drugim miejscu. :P <br />Znowu wkracza Hidan. Zaraz po Itachim, jest drugą męską postacią w twoim opowiadaniu, którą uwielbiam, więc cieszę się za każdym razem, kiedy się pojawia. I wynika z tego, że chyba martwi się o Sakurę. :D<br />Och, od razu widać, że relacje Sakury i Itachiego się poprawiły. Niby to takie normalne, ale jak złapał Sakurę za podbródek, to z radości aż pisnęłam. xd<br />Hmmm... podejrzewałam, że jednak ją zabiorą. Kiedy Nagato odmówił, to się zdziwiłam, ale jednak na koniec wyszło, że jedzie z nimi, co mnie cieszy. :)<br />Jadłam pączka, kiedy to czytałam, a jak Choji stwierdził, że Sakura jest słaba, to się aż zachłysnęłam. Mam wrażenie, że chcesz zabić czytelnika przez zaskoczenie. xd Nie spodziewałam się takich słów po Chojim, to było mocne. :P<br />Fajnie, że Sakura poszła do warsztatu. Mam przeczucie, że w końcu Temari i Sakura się polubią i zostaną przyjaciółkami.<br />Ta scena też jest genialna. Wydaje mi się, że to ten moment zadecydował o wzięciu Sakury na misję. Pewnie Nagato i Itachi zauważyli, że się stara i postanowili ją wziąć.<br />Szkoda, że Naruto uchylił się przed kluczem. Byłoby śmiesznie, gdyby oberwał od Sakury. :D<br />Znowu wróćmy do tej wspaniałej sceny pod koniec, kiedy Sakura stanęła przed Itachim w staniku. Hmm, jak widać dobrze zrobiła! XD `Ach, i ta reakcja Itachiego na brak jej bluzki. Chyba zrobiła na nim dobre wrażenie. :D<br />Po ostatnim pytaniu Itachiego wyobraziłam sobie, jak Sakura w szoku po pocałunku postanawia zapomnieć, że nie ma bluzki i pójść za nim bez niej. xd<br />Dzięki Blue, za to że ci doradziła z tą akcją. ^^<br />Nie dziwię się, że to według ciebie najlepszy rozdział. Według mnie również. I to wcale nie dlatego, że Itachi pocałował Sakurę. Po prostu wszystkie sytuacje mi się tutaj podobały i jak dotychczas, ten rozdział wywołał we mnie największe emocje.<br />O matko, 70?! Będę w siódmym niebie, jeśli będzie ich tyle. :D <br />Skoro mówisz, że to będzie wyzwanie, i że możesz spitolić, to myślę, że następny rozdział będzie mocny. Mam duże oczekiwania. xd<br />Może to dziwne, ale liczę na śmierć Yuri. :)<br />Pozdrawiam. :PEleinehttps://www.blogger.com/profile/13383823984346249448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-35071750253111221982018-04-10T22:58:01.807-07:002018-04-10T22:58:01.807-07:00Szok no nie, tak czekałam na rozdzial ze wczoraj t...Szok no nie, tak czekałam na rozdzial ze wczoraj to pochłonęłam jednym tchem i dalej nie mogę uwierzyć w to co się stało . Serio serio tego się nie spodziewałam A byłam pewna.ze.nic mnie nie zaskoczy. A tu 😵<br />Szczęka mi opadła . Byłam przekonana ze przeciagniesz maksymalnie czas w którym oni się do siebie zbliża. <br />Ale nie! <br />To było mega niespodziewane i czuje się jak Haruno !<br />Z takiM WTF wynajmowany na twarzy.<br />Ale jest pięknie serio ciekawa jestem co się stanie podczas misji odbicia Yuri. Jak to wszystko się potoczy. I jak Itachi załatwił jej ze może jechać z Nimi i czy Pein wie o wszystkim. Czekam na te akcje wiem że nie skiepscisz tego . Wierzę w Ciebie !<br />A po takich atrakcjach jak w tym rozdziale to już wgl💖✌😍<br />Weny, czasu i jeszcze raz weny! 💖😘❗❗❗Pani Demoniumhttps://www.blogger.com/profile/15919367684490343572noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-65071775101161263102018-04-10T15:45:36.769-07:002018-04-10T15:45:36.769-07:00💖💖Pani Demoniumhttps://www.blogger.com/profile/15919367684490343572noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-74941200198216820712018-04-10T13:24:15.106-07:002018-04-10T13:24:15.106-07:00A cześć, cześć! :)
Oh kochanaa. Normalnie jest mi ...A cześć, cześć! :)<br />Oh kochanaa. Normalnie jest mi tak niezmiernie miło, że to niesamowite! Czuję satysfakcję, że pomimo mojej niewiedzy o tym, udało mi się spełnić oczekiwania! :D No łał. <br /><br />Powiem szczerze, że od samego początku Sakura miała tam być. Mam wobec niej plany, które są definitywnie potrzebne do rozwinięcia w teatrze. Hehe, taki mały spoiler. <br />Tak! Przekaz informacji był baaaaaaardzooo adekwatny. Cieszę się, że nie jestem sama w tej opinii! :3<br /><br />Oh, to opowiadanie ma w moim sercu teraz jedno z najważniejszych miejsc! Choćby miałoby się palić, walić, zakończenie musi ujrzeć światło dzienne. No nie widzę innej możliwości i super, że chcesz śledzić ją! <3 <br />Normalnie muszę się zmobilizować i pisać minimum dwa rozdziały na miesiąc. Może jedne rozdział na tydzień? No nie ma szans, bo jak liczyłam, to dokończenie go w tkaim tempie zajmie mi 6 lat. A nie popadajmy w skrajność. XD<br /><br />Heheheheheh. Ten perfindy spoiler. XD <3<br />Mogę zapewnić, że Hidan będzie miał tutaj ważną rolę do samego końca. To taka moja maskotka kochana, nieco zboczona, ale kochana. <3 <br /><br />Dzięki Ci śliczne za te wszystkie słowa!Shayenhttps://www.blogger.com/profile/10215499282204091428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5973459054892471031.post-2899764115390788862018-04-10T12:54:21.424-07:002018-04-10T12:54:21.424-07:00Witam ponownie :) W końcu się doczekałam! Przyznam...Witam ponownie :) W końcu się doczekałam! Przyznam szczerze, że ostatnimi dniami wchodziłam na twojego bloga rano i wieczorem żeby w końcu przeczytać tą dziewiątkę. Postawiłam ci wysoką poprzeczkę i z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że podołałaś zadaniu! Gromkie brawa! <br />Od kiedy zaczęli omawiać całą akcję, trzymałam mocno kciuki, żeby ona kurde blade jednak pojechała. Najlepsze jest to, że tak naprawdę po połowie już byłam pewna, że serio zostanie, a tu takie zaskoczenie!... Które mnie oczywiście ucieszyło i pozostawiło kolejny niedosyt. <br />Swoją drogą, wiadomość o tym, że jednak jedzie, została przekazana w bardzo przyjemny i jak najbardziej poprawny sposób... If you know what i mean :3 <br />Jest tutaj x sytuacji, które chciałabym wyróżnić, ale tak naprawdę opisałabym swoją reakcję na każdą, jaka miała miejsce w tej szczęśliwej dziewiątce. :D Ahhh szczególnie relacja między Sakurą i Temarii i ta bezwzględna szczerość Choji'ego.<br />Cieszy mnie też, że tak bardzo wciągnęłaś się w tą historie. Prawdopodobnie prędko jej nie zostawisz i to jest powód przez który spokojnie wyczekuje dalszej części.<br />Zanim jednak skończę spoilerować osobom, które najpierw czytają komentarze, a dopiero później biorą się za czytanie - Oczywiście oprócz nieziemskiego pocałunku Itachiego <3 Baaaardzo cieszę się, że powoli wprowadzasz Hidana między te dwójkę :3 <br />Podsumowując, jestem z ciebie dumna i oby tak dalej!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04809003336104656167noreply@blogger.com